Miałam za sobą pierwsze zmierzenie się z tamborkiem.
Dosłownie jedno i się "nie dogadałam" wtedy z tą formą.
Ponieważ nikt tak nie motywuje, jak rodzina,
znajomi lub stały klient, postanowiłam spróbować jeszcze raz.
Oto efekty tego starcia 🙂. Jest para, a w tle morze.
Kompozycję zdobiłam kwiatami własnej produkcji,
tortem i muszelki 🙂, które sama zbierałam nad naszym morzem 🙂.
Całość zapakowałam w duże pudełku 25x25 od #goatbox.
Papiery: Lemoncraft #sunnylove
Opakowanie: GoatBox #pudełkonawianek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz